


Hotter Blood
GORĘTSZA KREW - ANTOLOGIA EROTYCZNEGO HORRORU

Autor: Antologia
Tłumaczenie:Tomasz Jackowski
Wydanie oryginalne:1991
Wydanie polskie:1992
Wydawnictwo:Rebis
Ilość stron:331
Tłumaczenie:Tomasz Jackowski
Wydanie oryginalne:1991
Wydanie polskie:1992
Wydawnictwo:Rebis
Ilość stron:331
"Gorętsza krew" to zbiór dwudziestu czterech opowiadań różnych autorów. Spotkasz tu takich mistrzów gatunku jak: Graham Masterton, Stephen Gallagher czy Karl E. Wagner. Poza grozą łączy je jedno - wyjątkowo mroczny, mocny seks, czasem taki, że aż boli... Czy jest coś co horrorowe Tygryski lubią bardziej? Przekonajmy się.
Trudno opisać fabułę zbioru tak obszernego i różnorodnego, postaram się zatem zwrócić jedynie uwagę czytelnika na opowiadania ciekawsze, milczeniem zaś pominę te, które albo z grozą mają niewiele wspólnego, albo też napisane są tak nieudolnie, że trudno nawet doczytać je do końca. Zbiór jest bowiem bardzo nierówny i opowiadania dobre są częstokroć przerywane historiami banalnymi a nawet groteskowymi, co rażąco kłóci się, z klimatem jaki próbowali stworzyć twórcy dokonujący wyboru... Ale to może kwestia gustu. Do najciekawszych opowiadań w tej antologii zaliczyłbym z pewnością: "Wannę" Richarda Laymona - historię kobiety uwięzionej pod trupem kochanka w wannie, "Wyznanie", Kurta Busieka - opowieść samotnego wampira, w którym pozostały ludzkie uczucia, "Machinę", Stephena Gallaghera - opowiadającą o najdoskonalszym urządzeniu służącemu dostarczaniu ludziom przyjemności zmysłowych, oraz "Rokoko", Grahama Mastertona - historię tragicznego zauroczenia jednej zbyt pewnej siebie kobiety... Warto zwrócić również uwagę na makabreskę "Życiowa zmiana" Cheta Williamsona - dość zabawną opowieść o tym jak bardzo ludzkie życie może zależeć od tego jak widzą nas inni.Czytając opowiadania zastanawiałem się nad taką właśnie formą przekazu i publikowania opowieści grozy. Z jednej strony są historie, których nie sposób przeciągać w nieskończoność, z drugiej jednak brakuje elementu, który jest dla mnie szalenie ważny w powieści - identyfikacji z bohaterem. Opowiadania dostarczają nam jedynie powierzchownych wrażeń - trudno mówić nawet o prawdziwym strachu, czy zaangażowaniu - kiedy odczucia związane z lekturą są tak ulotne i krótkotrwałe. Ważne natomiast jest to, że to właśnie opowiadania dostarczają nam rozrywki wtedy, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na to aby angażować swój intelekt i emocje w powieści - i taki jest chyba sens ich istnienia i tworzenia. Są doskonałą lekturą na podróż pociągiem, kradzione chwile w samotności i tak należy je traktować. Dodatkowo dają nam jeszcze możliwość poznania nowych twórców, docenienia ich kunsztu i zwrócenia uwagi na ich przekaz.
Podsumowując muszę stwierdzić, że "Antologia erotycznego horroru" to dzieło przeciętne tak jak i jego końcowa ocena - należałoby z pewnością ocenić z osobna każde opowiadanie i wtedy oddałbym lepiej wartość tego wydawnictwa, jednak tu i teraz nie czas na to. Jeśli szukasz lektury niezobowiązującej, którą możesz "połknąć" w kilka godzin w pociągu z Poznania do Koluszek - śmiało sięgnij po tę lekturę - zwłaszcza jeśli nie rumienisz się zbytnio przy śmiałych scenach erotycznych, których w tym zbiorze nie brakuje.
Zaloguj się aby móc oddać swój głos na książkę.
Plusy:+ różnorodność
+ krótkie opowiadania - dobre na chwilę
+ kilka naprawdę dobrych historii
+ mroczny seks
- krótkie opowiadania - dobre na chwilę
- niektóre opowiadania nie mają nic wspólnego z horrorem
Podyskutuj o książce tutaj: Forum HO
Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!