HAUNTING, THE(remake)

Nawiedzony: Niektóre Domy Rodzą się Złe

Rok prod.:1999
Reżyser:Jan De Bont
Kraj prod.:USA
Obsada:Liam Neeson, Catherine Zeta-Jones, Owen Wilson, Lili Taylor

Autor recenzji:phibes
Ocena autora:5
Ocena użytkowników:4.21
Głosów:43
Inne oceny redakcji:
Sabbath - 5
Molly - 3
Lohikaarme - 5
Skaraś - 3

O filmie "The Haunting" słyszałem bardzo wiele opinii. Jednym się podobał, innym nie. Jedni go chwalili inni ganili. Paradoks tkwi w tym, że nie można określić czy z powodu tego, iż nie jest straszny należy go skazywać od razu na przegraną jako reprezentanta gatunku horrorów. Według mnie nie.

Dr David Marrow (Liam Neeson) prowadzi badania nad zjawiskiem strachu u ludzi. Do wzięcia udziału w swoim kolejnym eksperymencie "zachęca" (kwotą 900$ za tydzień) trójkę nieprzypadkowo wybranych osób, którymi są: Theo (Catherine Zeta-Jones), Luke (Owen Wilson) oraz Nell (Lili Taylor). Wszystkich łączy fakt, iż cierpią na bezsenność. Dr Marrow nie poinformował ich jednak, że nie jest to eksperyment związany z ich chorobą. Prawdziwym celem badań jest sprawdzenie ich reakcji na strach. Miejscem wydarzeń jest stara stuczterdziestoletnia opuszczona posiadłość/zamek - Hill House. Z jej przeszłością związana jest legenda dotycząca jego właściciela, którym był Hugh Crain. Pan Crain za życia bardzo chciał mieć gromadkę dzieci, chciał, aby ich głosy wypełniły posiadłość, niestety nie było mu to dane: dzieci przy porodzie umierały, co wpędzało go w coraz większą rozpacz. Cała rezydencja stoi w znacznym oddaleniu od najbliższego miasta. Nie jest to przypadkowe, ponieważ wszyscy znający legendę domu Craina trzymają się od niego z daleka i nie mieliby odwagi zbliżyć się do niego w nocy. Nasi bohaterowie całej prawdy dotyczącej Hill House nie znają i są raczej zachwyceni perspektywą spędzenia kilku dni w starym zamczysku, traktując cały eksperyment jak wakacje. A tymczasem dom zaczyna pokazywać swe prawdziwe oblicze, głównie skupiając się na Nell, która zaczyna słyszeć, a później widzieć dzieci proszące ją o pomoc. Z początku wszystko dla niej wydaje się niejasne, ale już po pewnym czasie dowiaduje się prawdziwej przeszłości Hugh Craina. Chęć posiadania potomstwa była tak wielka, że skłoniła go do popełnienia okropnego czynu. Crain był właścicielem pewnej fabryki, w której oprócz dorosłych pracowały także dzieci. Posłużyły mu one do ziszczenia swego marzenia - zamykał je w swoim domu i nie chciał wypuścić. Nie wypuścił ich nigdy ani za swego życia, ani po śmierci, gdyż jako zły duch przetrzymuje ich dusze, nie pozwalając im wydostać się. Wszystko zaczyan się wymykać spod kontroli. Początkowo, sceptycznie podchodzący do odkrycia Nell, Dr Marrow przekonuje się o autentyczności wydarzeń w chwili, kiedy sam doświadcza jednego z niewytłumaczalnych zjawisk. Cała czwórka chce jak najszybciej opuścić to koszmarne miejsce jednak Hugh Crain nie chce, aby prawda o Hill House wyszła na jaw. Na dodatek Nell za wszelką cenę (nawet swojego życia) pragnie uwolnić dusze biednych dzieci, które zostały uwięzione ponad sto lat temu. Czy udam im się uciec przed złym duchem, ocalić siebie i niewinne dzieci (ich dusze), a Craina wysłać do piekła...?

“The Haunting” jest filmem opartym na podstawie książki Shirley Jackson pt. "The Haunting Of Hill House". Nie jest to jednak jej pierwsza ekranizacja - w roku 1963 Robert Wise po raz pierwszy nakręcił film na jej podstawie. Powtórnej ekranizacji podjął się Jan De Bont, znany m.in. jako reżyser „Speed”, „Speed 2”, „Twister” oraz autor i producent wielu innych produkcji. Całość jako film (nie biorąc pod uwagę, iż ma być to horror) prezentuje się całkiem nieźle. Efekty specjalne stoją na bardzo wysokim poziomie dzięki wykorzystaniu olbrzymich możliwości komputerów, choć jak dla mnie odrobinę przesadzone. Mroczność, odgłosy przewijające się przez większą cześć filmu sprawiają, że powoli wchodzimy w klimat, ale gdzie strach? Otóż "The Haunting" nie dla tych, którzy chcą krwi, krwi i jeszcze raz krwi. To film dla ludzi, których nie bawią żywe trupy. Napięcie pojawia się sporadycznie, a o strachu nawet nie wspomnę, bo nie miałbym o czym. Nie można przyczepić się do poziomu gry aktorów - ich nazwiska mówią same za siebie. Moja ocena (5/10) jest uzasadniona faktem, iż może strach nas nie rozpieszcza w tym filmie, ale całość jest dobra. Szkoda tylko, że tak mało horroru w tym horrorze.

Screeny

HO, HAUNTING, THE</br>(remake)

Zaloguj się aby móc oddać swój głos na film.

Plusy:

+ efekty specjalne
+ aktorzy
+ efekty dźwiękowe
+ zdjęcia

Minusy:

- brak strachu, napięcia itd.

Na forum:

Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO

Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody twórców strony ZABRONIONE!!!

- - - -