


DRACULA: PRINCE OF DARKNESS
Dracula : Książę Ciemności

Reżyser:Terence Fisher
Kraj prod.:Wielka Brytania
Obsada:Christopher Lee, Barbara Shelley, Andrew Keir
Od czasów Brama Stokera powstały tysiące wampirycznych opowieści, w tym wiele filmów. Były to dzieła bardzo zróżnicowane: od ekranizacji powieści Stokera, po historie nie mające z nią nic wspólnego. "Drakula: Książe Ciemności" plasuje się gdzieś pomiędzy. Jest to dobry film sam w sobie, mimo, że to sequel filmu "The horror of Dracula".
Bracia Kent oraz ich żony postanawiają wyjechać z Londynu i zwiedzić większą część Europy. W planie ich wycieczki znajduje się między innymi Transylwania.. Odpoczywając w gospodzie, spotykają groźnie wyglądającego zakonnika. Przestrzega on ich, aby bez względu na wszystko, nie odwiedzali pobliskiego zamku. Podobno lata temu został tu pokonany hrabia Drakula ("The horror of Dracula"). Kentowie, uznają zakonnika za szaleńca, jako że mapa ani żaden z miejscowych nie potwierdza istnienia zamczyska. Kiedy małżeństwa wyruszają w drogę, do kolejnej miejscowości, zostają porzuceni przez woźnicę. Nie zgadza się on ich przewozić, gdyż zbliża się noc. Przerażeni ludzie zauważają pobliski zamek, jednakże lekko przestraszone kobiety nie zgadzają się tam nocować. Po chwili na miejsce przybywa powóz bez woźnicy. Mimo starań jednego z braci, dowozi on Kentów prosto do zamku. Na miejscu spotykają lokaja, a wkrótce również pana domu, który podobno zmarł wiele lat temu..."Drakula..." to film dobry, ale nie wybitny. Historia w nim przedstawiona jest bardzo podobna do tej z powieści Stokera, ale są pewne różnice. Fabuła jest dość ciekawa, choć bardzo prosta. Jest zdecydowanie nastrojowy i tajemniczy. To wrażenie potęguje też doskonale dobrana muzyka, charakterystyczna dla tak starych horrorów. Jest ona nerwowa i lekko przyciszona, tak że każde jej podgłośnienie przeraża i zaskakuje. Akcja przebiega wartko i nie nudzi. Najciekawszym elementem tego filmu jest czarny charakter - Drakula - doskonale zagrany przez Christophera Lee. Miał on wyjątkowo utrudnione zadanie, gdyż zdecydował, że nie będzie nic mówił. W ten sposób hrabia Drakula nabiera wielu zwierzęcych cech, gdyż nie przekazuje emocji słowami, tylko okrzykami i gestami. Reszta aktorów stoi na przyzwoitym poziomie.
Jedyną prawdziwą wadą filmu jest jego zakończenie. Film kończy się nagle i czuje się po nim niedosyt. Odnosi się wrażenie, że zakończenie miało być dłuższe, ale obcięto filmowcom fundusze, więc je skrócili.
Podsumowując, Drakula to film dobry i warto go obejrzeć, ale nie jest on wybitny w żaden sposób. Nie wyróżnia się na tle innych filmów o wampirach, więc nie spodziewajcie się zaskoczenia ani przerażenia.
Screeny
+ Christipher Lee, znów pokazał swój
kunszt
+ milczący Drakula, nigdy nie był straszniejszy
+ bardzo dobra
muzyka
- nagłe, krótkie, nieciekawe zakończenie
Na forum:Podyskutuj o filmie tutaj: Forum HO
Ciekawostki:Horror Online 2003-2015 wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie fragmentów lub całości opracowań, wykorzystywanie ich w publikacjach bez zgody
twórców strony ZABRONIONE!!!